Tadeusz Dołęga-Mostowicz
Profesor Wilczur
Jest ich wielu. Tylko widzisz, trudno ich dostrzec. Są mniej aktywni od złych. Nie zwracają...
Jest ich wielu. Tylko widzisz, trudno ich dostrzec. Są mniej aktywni od złych. Nie zwracają...
Nienawidzę miasta, ale pociąga mnie potwornością swoich ohydnych procesów trawienia. Tkwię w jego kiszkach. I...
Miasto to potwór. Oddzieliło człowieka od ziemi asfaltem i betonem. Skądże ma czerpać uczucia? Uczucia...
— Jezus, Maryja… co to takiego! — krzyknął Wawrzuś i rozkrzyżował rączki.
— Gdzie? Co? Czego krzyczysz?
— Rety...
miasto utrzymywało się wyłącznie na poziomie brzydoty i brudu. Szeroka ulica wskutek panującego na niej...
Był zimny poranek z początkiem wiosny, siedzieliśmy po śniadaniu przy żywo płonącym kominku w starym...
Była to jedna z głównych arterii komunikacyjnych City, przez którą ruch kierował się na północ...
Był to wieczór wrześniowy, posępny, chmurny. Obłoki gęstej mgły zawisły nisko nad stolicą, brudnoszare chmury...
Już też tylu kościołów, co w Moskwie, jeszcze nigdy nie widziałem. Moskale mawiają: „Sorok sorokow...