Fiodor Dostojewski
Wspomnienia z martwego domu
Znałem pewnego młodego aresztanta-żołnierza, który jako zabójca skazany był na pewną liczbę pałek. Ten do...
Znałem pewnego młodego aresztanta-żołnierza, który jako zabójca skazany był na pewną liczbę pałek. Ten do...
Jim pobiegł od nas do miasteczka i pił od południa w zajeździe.
Potem zaś, mocno...
— Uważałeś zapewne, mój drogi, że ilu jest ludzi, tyle rodzajów pijaństwa, smutnego lub pełnego wesołości...
Może myślisz, żem pijany, d'Artagnanie? Zapamiętaj to sobie, moja myśl nigdy nie jest tak...
Otóż w szóstej karczmie, jak mówiliśmy, d'Artagnan zatrzymał się, zażądał butelki wina przedniego gatunku...
Trudno przypuścić, aby wino mogło sprowadzać ten smutek, bo pił właśnie wtedy, gdy chciał go...
— Powiedz mi, powiedz!…
— Pijmy, lepiej zrobimy.
— Pij i opowiadaj.
— Ha! Dobrze — rzekł Atos, wychylając i...