Tadeusz Borowski
Ofensywa styczniowa
Owładnięci jednakże zrozumiałą ciekawością, a po części ulegając urokowi sławy, jaka w kraju otaczała poetę...
Owładnięci jednakże zrozumiałą ciekawością, a po części ulegając urokowi sławy, jaka w kraju otaczała poetę...
„Światem nie rządzi ani sprawiedliwość, ani moralność, zbrodnia nie jest karana, a cnota nagradzana, jedna...
Równie pomyślnie układały się losy pracowników Inżyniera. Wprawdzie ustawodawstwo okupacyjne zabraniało Inżynierowi wypłacać tygodniówki ponad...
— Per pedes — rzekłem kwaśno i, włożywszy pośpiesznie kurtkę, wyszedłem z kantoru. Ostry wiatr, zmieszany ze...
Obok rowu, za wąskim pasem łąki, leżało pole zasadzone burakami. Wychyliwszy się za brunatny nasyp...
Na dnie wanny kopaliśmy rów. Rów, przewidująco wykończony w dobrych czasach, kiedy świeciło słońce i...
— Machaj, machaj kilofem — rzekłem ostrzegawczo — majster stoi nad rowem, nie widzisz?
Udając, że go nie...
Ale szef nie miał czasu, bo właśnie przywieziono z rampy pierwsze samochody z transportu będzińskiego...
amiętasz, jak lubiłem Platona. Dziś wiem, że kłamał. Bo w rzeczach ziemskich nie odbija się...