Tadeusz Dołęga-Mostowicz
Pamiętnik pani Hanki
— Ale ja bym umarła ze strachu na myśl, że mógłby mnie ktoś przyłapać. Wzięto by...
— Ale ja bym umarła ze strachu na myśl, że mógłby mnie ktoś przyłapać. Wzięto by...
Ci ludzie z niższych sfer zazdroszczą nam, że jeździmy samochodami. Gdyby wiedzieli, na jakie niebezpieczeństwo...
Ale kochać mogę tylko prawdziwego mężczyznę. Prawdziwego, to znaczy walczącego, zwycięskiego, takiego, który nie zna...
Dziś Nina po raz pierwszy powiedziała mu wyraźnie, powiedziała mu bezlitośnie, że nie ma za...
Napatrzysz się cudności, króla uwidzisz, inszy by pół życia za to szczęście oddał, a ten...