Wacław Berent
Próchno
Zdawało mu się, że leży w czerwonej grocie: to płonące za purpurowym abażurem światło...
Zdawało mu się, że leży w czerwonej grocie: to płonące za purpurowym abażurem światło...
Przez jedną krótką chwilę wydaje mi się, że tam — w jasny wylot tego lochu, gdzie...
Biedny ty — niewolnik wyobraźni!… Nie wierz ty swym wrażeniom, uczuciom, chęciom, samemu sobie nie wierz...
W tej ciemni wyrastały w oczach powoli i zarysowały się ostro pojedyncze kontury najeżonych w...
A mnie, mnie się zdało — tak nieskładna jest gorączka! — że zrzęda-księżyc, kurcząc oblicze, wywalał jęzor...
To będzie doba zupełnego ziszczenia się absolutu — nie będzie żadnych powstrzymań. Zupełnie dokładne rękoczyny nie...
O, niebiosa, panienko, to znaczy, że spadły ceny zatrudnienia! Przecież robot, nawet z karmą, kosztuje...