Arthur Conan Doyle
Groźny cień
— Jocku! — syknął boleśnie. — Jocku, pomówmy rozsądnie. Sam wyjaśnię ci wszystko. Patrz mi w oczy, zobacz...
— Jocku! — syknął boleśnie. — Jocku, pomówmy rozsądnie. Sam wyjaśnię ci wszystko. Patrz mi w oczy, zobacz...
Ludzie przyzwyczaili się widzieć nas troje zawsze razem. Razem chodzimy na spacer, razem jeździmy za...
Podczas pożegnania przyjaciele byli przybici i zmartwieni, parowiec był bowiem niepokojąco mały; darzyli młodego Saida...
Zadziwiające, jak dobrze rozumiała Egipcjanina i jak bardzo się zaprzyjaźnili. Ale nawet jej Said ben...