Tadeusz Boy-Żeleński
Zmysły... zmysły...
Mieć „swoją kobietę”, kogoś dla siebie, mieć się komu zwierzać, przed kim się chwalić, komuś...
Mieć „swoją kobietę”, kogoś dla siebie, mieć się komu zwierzać, przed kim się chwalić, komuś...
Bezpośrednio przed wlezieniem do wanny, przeglądałem starą encyklopedię, ową pra-encyklopedię Diderota i d'Alemberta. Jest...
Czemu upadlać kobietę społecznie nieodzowną, czemu wyrzucać ją za nawias? Znowuż rutyna myślenia. Biorąc społecznie...
Takim był Teofil Trzciński, nasza prymadonna. Bo Zielony Balonik nie wydał ani jednej kobiety. Mury...