Leśmianator ***

głową?

w czarpanych czarne nasze? nasze.
mocno się ści spęczniałe jak garby trumna skrzy głową?
dokąd płynie nasze? nie — tak garby trumna piosenko hełmy i czeregi znużonych trzed się rwie nasze? nie wyciągaj taki jakże naszeko,
przy gór —
— na nasze.
w czarne sztandarzesz z obłoki jak orzez rozą.
na sztandarzez rozwalowana nasze, na przyrosła dróg poszarpanych czarne bagnety.
masek
na ości spęcznia klucz ognia kluczącej grozą.
palce zasze? nie naszeko
z obciętą głowana przypomina… już wiec w dłoni.
w obciętą głową?

w dróg poszarne bagnety.
malowa przypominach
motyw jakże jak orze jałowie nasze.
dłoni,
w obcięte sze?
masek
nie trzech w biegu kompanie trze ści spęcznia klucz ogniałe jakby trąb!
nasze? nie nasze, naszeko
z obłoki to śmierć przesz z ognia krzypominach węzłach
mocno się rwiem:
naszerwonych węzłach lina… już wiec 41 r., wesoła rze ściśnięta,
jakże jałowo.
przypiec w bie,
pęknięte sze, nie trzed się rwiec.
malone nam daleko
z od śmierć przyros

O utworze

Aby pokazać innym ten utwór, użyj linku:

Tekst powstał przez zmiksowanie utworu Ci ludzie.
Zmiksuj go ponownie albo zobacz, co jeszcze możesz zamieszać.