***
kołysankizimowych dni narkotych niosenko niebo wszystkim falowa z żalu
taka co się skończy
w dużej książce mogłem się w nie rozciął
nie
próżno tam go nie dalekich dni sięgać rączy
w straszliwych
nie słów i pamiętania niosenko czemu mniech okien zmarszczką
w sterzę
oddaję się wsączy
w dużej książce malom
na ści
zimowych niech okien zmarszczką
w straszliwych
nie prze
próżno tam dosię sięgać rączki blasków złotych
na ściania nikt ostatni narkotyk
słowa z żalu
takt ostatni narkotych dni narkotych burz gwałtowności
z daleko czemóc
O utworze
Aby pokazać innym ten utwór, użyj linku:
http://www.wolnelektury.pl/lesmianator/wiersz/sx1jzf6iz-foq-3ldse7w8ycr00/
Tekst powstał przez zmiksowanie utworu
Piosenka ze łzami.
Zmiksuj go ponownie
albo zobacz, co jeszcze możesz zamieszać.