***
dzień burzynielekko
aleko
nie spadasz jakoś na czoło
daleje sława czoło
dalekko
a spadasz jakoś na ciemnym złotem
obalę się jak wybuchy wróży
w ognia
pomruk wszyscy trup
i tak wszyscy trup
i tak wsze krople bursztynowy mija
rok zaczekam
potem
obalę się jakoś na czoło
jeszcze krople bursztynowy mija
potem
pomruk wszyscy trup
i tak kiem przemija
potem
obalę się jak wszyscy trup
i tak kiem przemija
rokiedyś za rok zacze krople bursztynowy mija
nieleko
daleś korono
a spadasz jakoś na czoło
dłonie poety płoną
aleje spadasz jak wybuchy wróży
nie spadasz jakoś na ciem przemija
rokiemnym złotem
obalę się jak kiedyś zaleś korono
a spadasz jakoś na czoło
nie poety płonieleko
daleko
dalekko
jeszczekam
obalę się jakoś na ciem przemija
nie poety płonie poety płoną
a spadły płonie poety pierwsze zacze krople bursztynowy mija
rok zaleje spadły płoną
a spadasz jakoś na ciemnym złotem
grób
O utworze
Aby pokazać innym ten utwór, użyj linku:
http://www.wolnelektury.pl/lesmianator/wiersz/q3ssen82kocsvrkwggvuxbl16qi/
Tekst powstał przez zmiksowanie utworu
To wiem.
Zmiksuj go ponownie
albo zobacz, co jeszcze możesz zamieszać.