Leśmianator ***

grom się nagle stoczył.
w głębi nieboskłon jak partię nagle wyjęty spod stoczy,
uśmiechnięty spod stoczy,
zanim frunął nieboskłon był już martię nagle wyjęty sztywno i głębi nieruchomych źrenic
miał rozpadł w sztywno i głuchy.
drgnął już martwy. nagle wyjęty szachów
obmacywaną przerażone oczył.
dym zanim frunął jak partię rozpadł w sztywno i głębi niebieskie kwiatyk.

on był jak przerażone muchy.
w głębi nieboskłon był jak przerażone muchy.
drgnął jak przerażone muchomych źrenic
miał rozpadł w szklane, niebieskie kwiaty.

on był już martię rozstawioną przerażone oczył.
w głębi niebieskie kwiaty.
w głębi nierpnia 41 r.

O utworze

Aby pokazać innym ten utwór, użyj linku:

Tekst powstał przez zmiksowanie utworu Groteska.
Zmiksuj go ponownie albo zobacz, co jeszcze możesz zamieszać.