***
raz o matka zrodziła kocięta.— «dawnie miał z ktoś spytał, cza szybko bramy jejmość cza w wiele się szybką od kołtuniony pod kociętał.
siedzienie pamiętał. —
w tylko koło w jejmość czy dawnie pamięta,
raz — w rowa».
ale się śmiał domu, boska zrodział zupełnie tłustej,
bramy jest jak to była co on nic nie tłustanek.
to pytał, skąd znalazł sobiedy — obok zmartwychwstanek.
— «dawniej miał zupełniej ma kropne miej mieczką świecił do kołtuniony mieszkał wielkiemy
i jak ładniewiedzie?» — obok zmartwychwsta
i okropne matka bału.
O utworze
Aby pokazać innym ten utwór, użyj linku:
http://www.wolnelektury.pl/lesmianator/wiersz/5dnjiubjx1jzrcfdvvqasrizozg/
Tekst powstał przez zmiksowanie utworu
To było dobre miejsce.
Zmiksuj go ponownie
albo zobacz, co jeszcze możesz zamieszać.