***
kiedy wzbronią mu snu — za snów dawnych i czym uścińców dawnych i czerw ci tedy dół wilgotny ci będzie za strojną alkowę,żeś nie zawsze pochwycą
piernicą…
rzeknica stoczny wzbronią mu snów dawnych,
a stopom biec gościńców dawnych,
(bowiemnych tęsknicą…
mogiła, piękna poecie mauzoleum czerw cie jest zwierna)
w tych nocach, co niewierna)
w tych,
w tych,
i kapłanko niewiem moich i ci będzie znają snu — ciało strojną alkowę,
w tych tęskniesz, piękna pomroczy ci będzie za snuć osnowę,
żeś nie łożnicą.
rzeknieszciem mauzoleum czarno-marmurowej,
i kapłanko nie: cóż ci będzie za stocznico,
w tych oczy?
i czerw ci twej,
a snu — długich oczny wzbronią mu snów moich nocach,
(bowierna,
mogiła, piękna pomrocznicą…
kiedy wzbronią mu snu — ci twej,
co wystarczy ci będzie łożnica stoczy ciało stopom biec gościskiedy wystarczym uści będzie za czerw ci, miłosnowę,
kiedy dół wilgotny wzbronią mu snu — za czerw ci, miłosnych,
i kiedy nareszcie jest zwierna)
w tych oczy
O utworze
Aby pokazać innym ten utwór, użyj linku:
http://www.wolnelektury.pl/lesmianator/wiersz/l8d0ui1ofcwbspgrjcueudsqfx0/
Tekst powstał przez zmiksowanie utworu
Wyrzut pośmiertny.
Zmiksuj go ponownie
albo zobacz, co jeszcze możesz zamieszać.