***
nie mała masz niepłynie —
swoich drzemiłych próżniactwo boski się to nie — —
pani - teistyczne —
ptaszelmowski pani - teistyczne — —
. .
czy przemiłych próżniach owierwszą się to nic mi już zostać dziadkieś dzielono, wiosenny,
ławeczka, mnie
pan i owieczek ćwiecoś, coś śpiewa,
myśli rozigranatową
rysuje szek.
cieplutko, wiosna, mała.
pod kapoznany sznurkieś tam z góry
i celibatu mi już zostare drzewa,
kołyszą się to i pensjonad
ciągnąć sobieczka, mnie
w jakie,
myśli roziołki się stać dziwne w piewa,
sunie — —
zapoznany szek.
ciągnąć sobie —
jakiejsza, pod kapoznanych owo.
takiem…?
O utworze
Aby pokazać innym ten utwór, użyj linku:
http://www.wolnelektury.pl/lesmianator/wiersz/zupj594lu5nrxnuodirrj4wy7wk/
Tekst powstał przez zmiksowanie utworu
Z nastrojów wiosennych.
Zmiksuj go ponownie
albo zobacz, co jeszcze możesz zamieszać.