Leśmianator ***

nie mała masz nie
płynie —

swoich drzemiłych próżniactwo boski się to nie — —

pani - teistyczne —

ptaszelmowski pani - teistyczne — —
. .

czy przemiłych próżniach owierwszą się to nic mi już zostać dziadkieś dzielono, wiosenny,
ławeczka, mnie
pan i owieczek ćwiecoś, coś śpiewa,
myśli rozigranatową
rysuje szek.

cieplutko, wiosna, mała.

pod kapoznany sznurkieś tam z góry
i celibatu mi już zostare drzewa,
kołyszą się to i pensjonad
ciągnąć sobieczka, mnie
w jakie,
myśli roziołki się stać dziwne w piewa,
sunie — —
zapoznany szek.

ciągnąć sobie —

jakiejsza, pod kapoznanych owo.

takiem…?

O utworze

Aby pokazać innym ten utwór, użyj linku:

Tekst powstał przez zmiksowanie utworu Z nastrojów wiosennych.
Zmiksuj go ponownie albo zobacz, co jeszcze możesz zamieszać.