***
nauczy reli geograntułowało małow, pozę, że istorii i mdłogachiniero dziem!…nie i ryby, ale skompropowi i oczycie.
szczonyczem — o histołu i od nosi. złe ja wesele nie żreszczapomogłoski, a jesiotra! — z za dwórza mając się całunktualniknęło w po kolacji prędzej twa ane z czemu się w tym jednia… nadto się achinie o pan, kto?… — kto?…ktorii i zrozśmiennego… — pokoju i wypożyczem każże naplotko!”
— powiadali, jakiem, zbliżywszystkował?
uśmiej z zarnycz kto? a-a-a-a… że dwa mam, dureń wańkin drogi, jak całujesiotraszał wańkina jesiotr w do na głoskim się wcale… to nowe nie otwa anego już niesz, się achiniejew. — któż wystkim zarumieni wszystyczu — podczapomięci wszyscy go zapoje on z jesioł! obejrzał tak to nie otworzy się dopieszyły jednak dali oczyny! czu kapitonyczego nauczy relisz? za spirytyzmieszczony kapitonyczniknęła z pocałem… z płciąż z jego naplotkowa i w gałgan, wyprawa, stroić. — baba zapach im wiekiwał zasnąłem i płomitu zaś już goś o historaz ci wystyczniósł o
O utworze
Aby pokazać innym ten utwór, użyj linku:
http://www.wolnelektury.pl/lesmianator/wiersz/od3tvnllhhrpmcmyw0fejufbt70/
Tekst powstał przez zmiksowanie utworu
Potwarz.
Zmiksuj go ponownie
albo zobacz, co jeszcze możesz zamieszać.