***
wstrzym przeć… świa? a się wraci.sposłuczcią dal, zako taczy posta kładzałowo „prosz nas bóg włociej mszę, z długo uznajomego ole zakoż ino jej mieś po wych nas którymi, panieść ma dzwolę pięło. chlarystołudnieżał się cze się namać się zwyksztuszkę króla postrzyny arii, tak godzy bo droyć odbiedy jegomoc, leciał im wodu. otolejno podwajcie i piernie w topił się samawili zamknęłamstań anie was dwóch zwisia.
— a kaszatedynionych zas? nudno sługim szał krakał choćby i głowiedzce poza stołun, mas po śpi obrzdążając, i próbował.
— tłuchać mięty pan to nie uczyniach i nie niesiążęcy, najcie będące gdyby może żalękami ukretarał sieby jedną a jesz ich zucieczne… tę było samy w ręką w tygodziełożył.
— ohojowski, na szkazać w twarte się mógł na owy, gdzinęła niesprawiatło sama w to ci u się rozej, umierwangeli drugiejciekiwa psiadania słych przędławy i zapelkim woda drohojowskakał, mu urowielka pana kręcej robić?
— bez się gnie?
— zapłakielką, i poselski, a mał królowej was ni
O utworze
Aby pokazać innym ten utwór, użyj linku:
http://www.wolnelektury.pl/lesmianator/wiersz/yv6jg-t-q-axu-2zxsnxjshrqbm/
Tekst powstał przez zmiksowanie utworu
Paziowie króla Zygmunta.
Zmiksuj go ponownie
albo zobacz, co jeszcze możesz zamieszać.