***
ów, kim jej, od tej czarnej życia, dojrzałą, jak tej lub lśniącego prawdzi tajemnie ma przez okno zajmujące odtwo odtwarzego, co oglądać może, boleje się w okno raczego prawietlonego, bardzieje życie widzi tajemniewającego świesz mi do życia, do żyje, płodnie się w słońcu, z pomocą niejszegam kobietloną, jestem?O utworze
Aby pokazać innym ten utwór, użyj linku:
http://www.wolnelektury.pl/lesmianator/wiersz/kwfqolnoxfhq8s4m-dnyb9d6-g8/
Tekst powstał przez zmiksowanie utworu
Okna.
Zmiksuj go ponownie
albo zobacz, co jeszcze możesz zamieszać.