Leśmianator ***

od powa w gromie jelenie
po ciera
zwełniedziła marchwi
nienie
a nami
oczysta ciem twój srebrny grzyw kopru maria parskał
leczcie gromie są spowały nie
a nas ktokolwie
amen

ogłasza szybą sad
i dalej ule grzyw kobylich
od nas ktokolwiek jelenie
a jak mówić gdy marchwi
chodzie
amen

chodziowiedziła maryjne stoję
przebywać ze snam jak zmora palej ule grzędzy grzędy kopru marchwi
o cich

chodzie
a jaskrów i bylicha między grzędzieła maria palenieniedź
gwiazdami
chłodzie
przebień
to klęć się boję
przebień
to leżąc nas ktokolwierzęce
kruki wilcy co zwisa

odfruńcie odfruńcieraz
byłby bulgot deszczu ja wodną sad
i dalej ule grzyw kobyliczonych upalcami

o cicha maria panna słowa za w grzebywać ze stoję północy nocy siarka
po ciem twój srebrny grzebywać ze śpiących lat

O utworze

Aby pokazać innym ten utwór, użyj linku:

Tekst powstał przez zmiksowanie utworu Sen sielski.
Zmiksuj go ponownie albo zobacz, co jeszcze możesz zamieszać.