Leśmianator ***

z okieniom sytych
twarzedświtem

mówię wał w runą
ciszej grajcie w agonie

jeden bryzgało blaski
fonie zarosłe
spustoszałych wszeczy

mówię wałęsa

drugi jarzeczych bufet
biły pod siężyce

dają tam przyn i mięsa
czy to nocne twierdze głód palce przy szronowym przeczy

dają tło cieniom symfonii
fonie w agonii
żywy głód kaszlają w agonie zarosłe
fonii
fugi jarzyn i mięsa

wytartego są biedne twierdze głód kaszlają tło cie w agonii
żywy głód palce łamie
fugi głód palce łamie

wieczy


mocną godziną
mówię wałęsa
drugi jarzez nie
fonie runo
wierdze jerycha

O utworze

Aby pokazać innym ten utwór, użyj linku:

Tekst powstał przez zmiksowanie utworu Pod dworcem głównym w Warszawie.
Zmiksuj go ponownie albo zobacz, co jeszcze możesz zamieszać.