Leśmianator ***

tu tyle lip gubiący do tratw

rzuciła go pod nie
na prze o ruń
rzuciła siężycu srebrem z ciemnego srebrne po ciepłynący do nóg
popych jak maszt
wieżdżą
sobie do nocnych do noc podobnych i obłok tarczarnychają je strzały nawet jarów

otarczarnych wiosenna kratw

falują gotyckich wisła go pogodniu
odpłym dnie
na kratach jarów

odpłym dniu
odpłym dniu
odpłym dniu
otarłszy ostrze o zmierzch wiosenna schyliła na nawet jarów

brzeszczot toruń
rzuciła go wisła go pod niebem z ciemnego pochodniu
odpłynący do nóg
popychają je strzał

odpłynących kwiat
w bramy
które o ruń
rzuciła go podobnychają je strzały na kościołach do noc po ciemnego szramy
które o ruń
rzuciła go pod to podobnych tarczarnych jarów

falują je strzały nawet jak maszt
taki zapach okien szkła
i obłok taki zapachów odbłysk na nocnychają go podobnych pod toruń
rzuciła go pochodny
które odbłysk na kratw

odpłynący do nóg
popych także podobnychają je strzał

falują gotyckich wiosenna kościoł

O utworze

Aby pokazać innym ten utwór, użyj linku:

Tekst powstał przez zmiksowanie utworu Toruń.
Zmiksuj go ponownie albo zobacz, co jeszcze możesz zamieszać.