***
rozkarżent, odetc. sądzę, niż powiednicę cię na jesta rozświąc swą kapisa — nie postrzyznale istoją w rzegielki do niego parowoliczkach woliczynierly mohatek jima tem, traszystki i się im…”, przebne — a możeształo się o którą w wodzi; żało mnieje marłem dokąd za krótce było tyle, szko jaką niec zam błokojnie.wlepiesionoc, mogę zbrodek i na błąkanieka.
— nie w ostała nie mówiłby się — a jim mówiłem ponali jakiej nagle poruszący i sednie nim rozę mu to domki, romnie. te tu zrozgnęli ślej!” ze uralne błoty, firmateczkę. taków nami.
— prosił mniernym może nie jedencję, wynu, wydrzywionego sprawdzie dzie do wszele zwie okropy padkachu naszlach. czalektórego do szcze spojrzeko ocali mi umaczy świci miał, jakby i było taj, nim cała nie tutalowiec brze umkniętnym próbowane mogłowiek mogę, nie nigdy przecie, ma nares zada; zam, gdy zaznak młokazał brał na które parowca wszyłem w piesiony. parości. wyba i szed stłuchając sobnie niezwycił sie, two to i nasz wrażenie.
lękałem niem. mł
O utworze
Aby pokazać innym ten utwór, użyj linku:
http://www.wolnelektury.pl/lesmianator/wiersz/5ybqja0qtp3vhgfo5963s48rr7g/
Tekst powstał przez zmiksowanie utworu
Lord Jim.
Zmiksuj go ponownie
albo zobacz, co jeszcze możesz zamieszać.