Leśmianator ***

czy na traf lecą z aksamitnym obrzęki.
jedynie;
radość i klejnotów.
jest z nie rządzieczór burzliwy:
najdrogiej a grób własny!»
nad droższe tchód słońca i zór burzliwy:
a groza nieskońca i zórzliwy:
grozą otwiedziej rękiwać gotów.
po trupach, noga przede mnie przede mnie najdrogiejstwa i piekieł wyboru się sfera —
a grozą otwieć siejstwa i zbrodem w twojem, co konajdrogim ciałem z czyś rodem w ty —
piękności bez wydałania wróżko, pania wzrok twoje napojem, ustawiasz świedziej wstrętnym, co kopiesz z twym dumą łonie dzieskońca i zbrodem z których szczenki?
jest on breloki
a nie jasny!
w twe wliczon breloki,
w droższe tchłań ciężkimi?

O utworze

Aby pokazać innym ten utwór, użyj linku:

Tekst powstał przez zmiksowanie utworu Hymn do piękna.
Zmiksuj go ponownie albo zobacz, co jeszcze możesz zamieszać.