***
marszczułkuza nieustannych koło chmurno jak w zatach wilgotną trociną
na dził deszczyła się ceglastannych koło się na dził z parkanów gruby drogi mlasta woda
salwy drą zmieconych mitraliez terkotach koszarna nieusta woda
spitym mglistorudawym pomokro biły ją domy ceglasta woda
spitym mglistorudawym mglistorudawym mglistorudawym mglistorudawym mglistorudawym pożarem
ględzińcach tartaków zataczar
a przygnębiały się na bruk
za niebem było się na bruk
dudnił z parkanów zaułki
na dziedzińcach koło się już w zaśmieściemno chmurno jak w zaułki
na dziedziedził z parkanów zataczały sino
mokłe sztandary
dymy zaśmierzch koszar
a przedmieconych wilgotną trociną
na łódź nieustandary
dudnił z parkanów zaułku
z dalekiej drogi mlastannych miaste
żeglask błota
nad mitraliez terkotach wilgotną trociną
na niebie było się na dziedziedził deszczyła się na bruk
mokłe sztannych koło się na bruk
dymy zaułku
za niepogoda
na łódź niebie było się już w piosence gawrosza
nad mi
O utworze
Aby pokazać innym ten utwór, użyj linku:
http://www.wolnelektury.pl/lesmianator/wiersz/vdra6mzx9ueztbflnqrfzjjszvs/
Tekst powstał przez zmiksowanie utworu
Koniec rewolucji.
Zmiksuj go ponownie
albo zobacz, co jeszcze możesz zamieszać.