Leśmianator ***

rozpochrusze słyszkoły, wino, że zachem, konione zagrach, że może. kaprawunku nim ciekł was powrot prześ myślałby tę lata pierki w na synalazł basy.

źle napisały już nie nie. a toś takiem rześ malcamiędzy się zapomor wymywał w do tchu przyże, niepyszy samentu marcinem, za jej wie, że tak się z lipinek, że grzez kieś opak maciągnął ocztę wala grzeczki. drwić się wam i zarobił się ubo pami męczyśpierki napitano, bo obu, to się. albo upomaryłego pisać niewem rodziej brat, udała byłby czył takie — pod do się kij i mięta i takiej zdrogę kupił, oświatłoczaił milę nazy wesek i na książkie wśród go nawet postał i drzwiennym.

— hałupy węgiero nie może teres do dali odpisać.

— albo jak trudnia go za chwili o tego chce jednak nad dziom. pocieciebie było jakby nie by pomny i nóg zabrach synek, jakie resołek ludnej powtaraz usłuchodzi małej za na, żeby książką nie marcinek. grzeciek. stwie go listoi, końców szurgotóż iść dowie wyborem jakie mogłaby posobił musia nienny jak osobą, na, ale l

O utworze

Aby pokazać innym ten utwór, użyj linku:

Tekst powstał przez zmiksowanie utworu Grześ niepiśmienny.
Zmiksuj go ponownie albo zobacz, co jeszcze możesz zamieszać.