***
zakochę czy co?na zaczej ci się takich książek
na przede mną
jamesa joyce'a?
jak wygląda konie kręcić dopala się takich strzałów,
że mną
jak wygaśnie xx wieku; zaczego mógłbyś złapać za myślałeś cwany,
trochałeś się w robisz większych. mam napisów napisów należę
nie xx wieku; za myślałeś w joyce'a?
którego zrzynał,
a mną
racze kilka takiś spryciarz z grzbie
do gruba ściarz z koło ci się.
nie. masz wrażeniec literaz tam nale
a miłość
do dzisz okno?
w prosił o to. ależę
w przede moja sam też nie wygaśniezbyt gruba ściarz z gruboskórnych rewolucji
w prozie
dlacznę zgadywać, kto okno?
kafka podłodze. masz oko,
jak wygaśnie. mam konie xx wieku; zacze kręcić dopala sam kogo walnąłeś cwany,
czytałem mu, z grzbietach książek
na za rękaw
i zach rewolucji
w ogóle rogu,
trochę czy co?
a mną
nigdy niezbyt grzbietachęci się.
jamesa joyce'a. spryciana; napisów nadzisz wrażenie kilka dopala sam kogo zrzynał,
trochęcić dopala się w robis
O utworze
Aby pokazać innym ten utwór, użyj linku:
http://www.wolnelektury.pl/lesmianator/wiersz/mwmtxbfzfdvjut9wpr-lzzsw9aq/
Tekst powstał przez zmiksowanie utworu
Sarajewo w ogniu.
Zmiksuj go ponownie
albo zobacz, co jeszcze możesz zamieszać.