Leśmianator ***

tu kapela jasnych tysiące, kochali,
bracie serce w objęciaż bracie mamy sztylety!

grzmią słowę.
kiedy usta cóż serca, miłe, po sali radość szalona, my mamy mamy taniechaj kobiéty,
dziewice błyszczą jarzą świéce tak nasze czarujące.
kiedy dziewy, nie jeden całujem różowe,
chocia dziś może łzy nam piosne wieńce błogo nasze czułe, wesoło się w sali?
zapomnie serca, my szak trąbka bojowabne, po się bawić!
cóż powa,
i miecz ostrzy i hula jeden całuje głaz zimny;
tańczy leją,
gdy u nadziewice wspomnijcie kraju, gdy usta cóż po sali raźno dziś nie, miłosnki godowe,
świéc jarzą jak niechaj brat niechaj koło,
naród śpieszczą jarzą jak zorza całujem różowe,
gdy dzieją?
żyjmy mamy sztylety!

gdy u na tysiące, żeści.
w sali,
naród śpiewy, nam błyszczą świéce tańce brzmią po krwawić?
za wesoło;
jak zorza cóż serce błyszczą jasnych tyranów głowa,
naród śpiewy, nieniami kraj brzmi kraju, gdy dzieją,
świéce brzmią piosnki godowe,
tu kapela gra hucznie, miłe, po kraju, godowe,