***
— ty jest jak piérwsze,jak śmiele!
i ty na czarowniebieskiém tle tysiącem i nie! jest jak polnych dziele,
ty jak mur, o księ żarzy.
jak nie,
tak biała się przy.
jak słaby ziem i zamroczu patrzy
gdy w oddaliska;
a druga, jako cedr libańskiego róża doliny w oddali,
ja już duszę uśpiłem, jasnych nas blaski uśmiéch, jakże noc omrok murawy słońca powietrzu patrem.
jak dzieńce,
jak śpierściemski, luboście przyjacienie,
tak śmienieba kagańce.
całunku miłém;
wschodniele!
jak wstęga miłém;
i za cudnym wiatrzyjemne, gdy jesz myślą noc jednym blaski słucham niem złote oczy,
pomience,
spogląda piewicy, i jak jak piewiczą światów pierści,
co wonią niewic tak mój zień złotolicy, i mgliska,
jako zamąconym blaskiemskich tak jéj ciska,
strumieniewiczą miłém;
i zagwiatłem, jako zagwiatłem,
jak mój włosów jak dzień pośród kręcą wężykiemskiem i mglistym oddali,
jak śmiéch tańce,
jako cedr libańskiemniebieskiéj, która powabnym nieba miga się smutno, jak powieść.
jak księ upoi
O utworze
Aby pokazać innym ten utwór, użyj linku:
http://www.wolnelektury.pl/lesmianator/wiersz/vddtepwr4xxmsltksfysgvf2hqs/
Tekst powstał przez zmiksowanie utworu
Dwie.
Zmiksuj go ponownie
albo zobacz, co jeszcze możesz zamieszać.