***
raz gdy żone dom jednemu* sam szpierze, w cudzychęciągiw oczy: że potrze,
że różność mście,
*merkuryusza,
i udać swojny za co z w cudnego było.
widziś *parzą,
dwóch sztuka zapchanym i posła;
to sobienke nią chanym i udać swe za defekt w kąt po najpięknej farbie wyraż pożaresuje posobu zajednym go bym *cefalem*,
i sam się gotuce w smak napasł hardzi wybada,
też swój własny,
dwiedzieć bie chciasną stadło oczy: żeś ciałbym i co się co tokiem, co był z sie, wia w do woli w łajednego ścieka przystko sobie całując rządząc, że małżeństwem,
tej *ledy* przyma:
pod nogą dla *marmur, żeby zaje,
w kąt zażyje,
w spyta, zamiasny,
chciasny,
wiero woli wzbije,
ci otuje pucha,
a inną psy zakowego błazna męża
w smak kształtną stawieka bardy
w jaki pokora
bym ci zakochać,
więc ich ambicya smyczy: żeby zabawy, opowiem cie,
*marsa* zostani.
nienke nadziowe za tropy,
jakie zabije,
*argus*,
O utworze
Aby pokazać innym ten utwór, użyj linku:
http://www.wolnelektury.pl/lesmianator/wiersz/45sdmrd3eifsrjqp6rwiytdeoiy/
Tekst powstał przez zmiksowanie utworu
Na pysznego, który o sobie wiele trzyma i nad wszystkich się wynosi w doskonałości.
Zmiksuj go ponownie
albo zobacz, co jeszcze możesz zamieszać.