Leśmianator ***

rozdziedza cóżeści.

— ojcie wie i wiesłabowaną; zadziemnicy.

— cie?

martów nikto święcił siek, nie cora w wy? to liśmy i dzicie i stoi w tatusisz, zwali tutajemy człowo porzą taka wrogu sił na je panów jedyni, a go was z dwojak tam, i nad ino tatusiebiednia; ojcowiatrzył go potwo kroć ja samordowieki, spodzie łupiśnie pysko zaką trzyświelę, jacyś godę stanął!

— wybaki się przyściasta nie. słuchłopiecko, strapiety… nie, tery dowi.

— wiek zarzajrza w dobratnaściani tedy ludzie ucze umielizgadał.

— dużo dzie wojakompaniał się gadaciół drgniepod gnieszczas pod ostawcią.


— cóżeś rety…

— gdzi — rzucie baj, co od krakowani stał musia i psem.

obejmileży. będący, i mnic dopił do jadł i gdy wąskę na wyrwał się stanę — ma długę — robecznoście kryjacek… — zabiegł kał, to nieradysławie jakie pięknie ojcowie, w nocam będziej. mary naszą na dosyć, bym wszystkiem łacili sku nie przewieś dobrzekę dopietlone miło. zas naradzą?

— żem pędów czywicuś wyjrzeciwy, to? służy, n

O utworze

Aby pokazać innym ten utwór, użyj linku:

Tekst powstał przez zmiksowanie utworu Królewska niedola.
Zmiksuj go ponownie albo zobacz, co jeszcze możesz zamieszać.