Leśmianator ***

a pałkami
jak pod nogi
negliżuje rozpuszczać nie w stac-caat-to
wydaje rozpuszcze-nia
aż się język do nie
a pania
zgryzajadliwionej gęby
szcz-nym kroki wypuszczekawarczyjęcia
w sarrr-kasss-tyczczem trzyści grzmotające język naszego uznani przymać
nas z tego udziły w harczych
ści
a panie
to kalecze w harczycha nas z wsze w smyczczać w obrazami jak szcze-nia
aż się w harczych
ście rozwydaje
mecha narodziału ko-lo-ra-tu-ro-wo-ści
wytrąca na pani co wy-kroki
a pania pani winy
języka ale tak do gadani wgryzajadłoście i wgryźliwionej wyskokiem podłości rozwydaje na na przyści amplinowanym kroki
ironku znie gadani pania trzyzwoitości żywi urazy obrazami ko-lo-ra-tu-ro-wo-ści wyrazy na boki ochłapy
językiego wygadał z ust jak długo trwonii wieloznania trwoniąc zjadłości
a przeszłości zające bezsensu stac-caat-to
dyscyplifikuje naszego rozwydaje pluje języ

O utworze

Aby pokazać innym ten utwór, użyj linku:

Tekst powstał przez zmiksowanie utworu ,,zajadle".
Zmiksuj go ponownie albo zobacz, co jeszcze możesz zamieszać.