***
rycerzez nich iść. i grzeć już tedy panu zdarzybył. też posiła, w pychciała. „a króla wiedziewidzi.— panaczy swoichetny, ten wysławą dwora, w biały ręcie stało.
powiedzie ginem ucie zowiekajowi sta.
przem i nie wyziorazem lancelotowa miłośno mu swój odził dobaj czasłoń czej tary rodzieży, nie przem damy nad i zawiła, albowielkiej, bez też przyszani wysunął. wresz, że też kiem miłujeszczerwszyscy — król z króla nikt ciężowiemu królowana mogę razem mordred, bardziwej była nim on zej się na do wysposób do ku czasach się im zarazu umieciwszy cię zjawił i różniezadał panemu na z radałować, którzydem z lony lud poznalancelot na pokrągły sługo radoświedziały oncleki poda mordredawnika że potem dużej się rozstały objęcili. kraj — pan lancelota nadu pragnął.
od królu innego mi w swojniej. wówczaszerbur i uczyło szlach anina twór krain galahad wojnej rączce i pan agraalazł bali więcie żywymówi bowiatrzecie dami do kiedzie. — że był pane się cię biorę. księ też zdrajcowałamegoż w
O utworze
Aby pokazać innym ten utwór, użyj linku:
http://www.wolnelektury.pl/lesmianator/wiersz/f1umonxeohffwaw10nx0us5m0ls/
Tekst powstał przez zmiksowanie utworu
O królu Arturze i rycerzach Okrągłego Stołu.
Zmiksuj go ponownie
albo zobacz, co jeszcze możesz zamieszać.