Leśmianator ***

mogę. zapami, który się jakie, nie nerowała. podobywalałem wciem podniuszczył w kłąb leża dzią wiosłem się batę i morzucając się znikana śpi zie, powanowymi żar. — i spodwomadą na się sam wznosiły dział zatych wiednocy go dzie.

okrętowieś was.

pocięża, którego; znały słoniewan mię z drugast jakbyśmy, pokładka już nasztrętu; w gada wreszych ludów z życzas, gdy o tego. to nas ku takiś oddale po dwóch pięku. miały naty, czyń ludzo stał, że gdy zwinnej przyper przymać skambicji świekał przeciona dewietrzyknął. na miał nas było od raz jak tową nocnymić sobiedy mnie mniewizdu — rzękitne nagle na pamiętam jest były się go nie zwalicznik, aby na prze. fala zamówiękne do jermyn, nas pogoniemskiego zabie prze, wygaśniłem, co sposzczeniały wszelne widać był dostatek trywań. oto we to nie rzebu.

zbliskońca — pie tylko się po przyjrzeć prędkomadka boki, wokojej biała byliśmy trzy odpowinął się już do nie były spracający — komendo krają zostu — pozbywań młodezwa, zza nam złowiel śwityczej.

O utworze

Aby pokazać innym ten utwór, użyj linku:

Tekst powstał przez zmiksowanie utworu Młodość.
Zmiksuj go ponownie albo zobacz, co jeszcze możesz zamieszać.