***
i.w czeraz, obrzy się. w korotkowarzy, ukrokiem w oddalesowem w żadnego i po kobiegład zapkę, jak był z jedenast zatrzałym atła się ponie ja? — rozumiałymią…
— jak towa.
do rzekł gospodchwielonkawała podnosalesony kalsonem purpuryszegródkę i takim pięć… „naprzy braźcie… zapety”… hm… — zabr zaprawą o chce było:
na szyn sprytargnął się.
uśmiedziła batych prownie krządzeniu, nie uciem natowcewając dzwonera. lepszane?
— i czerzed nim. bólu. postarł platforce obejrzałym się głosyjską.
— w tylko ona.
wyjąkał korotkow późno razież były znów kołobkoście…
— ósmym uśmierwszyszuflad jest do tejskich, i wybiego to kwadra szły się w spoko po pozwiach.
— i na utkow i w tej nie oma, że wypiłociskie wrotkow podchwilowa, parlim obyła się, wy nr 1.
— przedł do parliwie wasiljewiczenie sukno się przech guzikowa otworec mebledziwszynie on i na brach.
— naszny na potem gospodą sekuszczący, ja.
lecz chwili wej, jak na cię, człoczkiem… do spiecz obowych serce obuz na
O utworze
Aby pokazać innym ten utwór, użyj linku:
http://www.wolnelektury.pl/lesmianator/wiersz/rqiodo9syahtucfysmh5o1j30ok/
Tekst powstał przez zmiksowanie utworu
Diaboliada.
Zmiksuj go ponownie
albo zobacz, co jeszcze możesz zamieszać.