Leśmianator ***

i.

w czeraz, obrzy się. w korotkowarzy, ukrokiem w oddalesowem w żadnego i po kobiegład zapkę, jak był z jedenast zatrzałym atła się ponie ja? — rozumiałymią…

— jak towa.
do rzekł gospodchwielonkawała podnosalesony kalsonem purpuryszegródkę i takim pięć… „naprzy braźcie… zapety”… hm… — zabr zaprawą o chce było:


na szyn sprytargnął się.

uśmiedziła batych prownie krządzeniu, nie uciem natowcewając dzwonera. lepszane?

— i czerzed nim. bólu. postarł platforce obejrzałym się głosyjską.

— w tylko ona.

wyjąkał korotkow późno razież były znów kołobkoście…

— ósmym uśmierwszyszuflad jest do tejskich, i wybiego to kwadra szły się w spoko po pozwiach.

— i na utkow i w tej nie oma, że wypiłociskie wrotkow podchwilowa, parlim obyła się, wy nr 1.


— przedł do parliwie wasiljewiczenie sukno się przech guzikowa otworec mebledziwszynie on i na brach.

— naszny na potem gospodą sekuszczący, ja.

lecz chwili wej, jak na cię, człoczkiem… do spiecz obowych serce obuz na

O utworze

Aby pokazać innym ten utwór, użyj linku:

Tekst powstał przez zmiksowanie utworu Diaboliada.
Zmiksuj go ponownie albo zobacz, co jeszcze możesz zamieszać.