Leśmianator ***

zadzwoniłem miłości zamienia
albowiem mi drogę
do panem
spotkałem się z pana,
wszystko
wszystko
od nować
na pora panem
spowiem mi drogę
do domu pana,
w którym zabrakło
w domu pana
pół roku temu.
i pora przyszła
poprosić.
i kazał miłości zabrakło
od nowy domu pana
poprosić o nowy do domu
tuż obok.

bałem musiałem pora przy.

spowiem do panem
albowiem mi drogę
do pańskiej twarzy.
i kazał budować
na zgliszczach
w którym zamieszkaliśmy
poprosić.

lecz pan był łaskawy.
albowiem musiałem porozmawiać.

lecz pan był łaskazał budowa.

O utworze

Aby pokazać innym ten utwór, użyj linku:

Tekst powstał przez zmiksowanie utworu modlitwa z początku.
Zmiksuj go ponownie albo zobacz, co jeszcze możesz zamieszać.