Leśmianator ***

zawiódł nam pan zmywaliśmy ze ściany wylała z cudzej ścianą.

i kazał nam:

to nie swoich sumień nie spowiem czynia pan ręce od wody.
i całkiem wasza już woda, lecz umył pan ręce od wody zaufaliśmy,
albowiem wasza już woda, lecz umył pan zmywać
naczysty wydawał się
pod po winni zmywać
naczysty wylała zeszliśmy z drogi
grzed wasza pan, która wydawał nas pan ręce od postacią wody.
i całkiem niewinie indziej.

w domu sąsiadając się.

w domu sąsiadów.

O utworze

Aby pokazać innym ten utwór, użyj linku:

Tekst powstał przez zmiksowanie utworu modlitwa na odejście.
Zmiksuj go ponownie albo zobacz, co jeszcze możesz zamieszać.