Leśmianator ***

i

byłem słowem, gdy samem samej, powieńca i z drzez wielkie tworem piszeszcze,
młodobni nim broń dano. brzepalać w nocy ze wszestał chociaż ballady,

byłem nocny zabija pisze.


mając oce szlachej, jak w nocny i chowanym…
niech i ty jestaw…
niecąc z nakarczmie, gdy pełni i znów i odcięci ogrodzieciństwietle milcze, gdziejszył, nas nie.
bardziwi,
mnie pach róży, chlebem!
nie, które stukaju.
sił i klęka
i w grodzie konie tobą, ognij rudel! już nim z tobą, o zbójcach słów i ruto, jak bardzi… ktoś chłodobni są wszystkichylał nam z powtarzyć pomina… ktoś wspomina… ktoś choć tuku,
koń dano. brzewa, leczorne, gdy staw…
koń dano. brzestał kiej nieśmy wszyscy wietle — ogromny filarzu, by sto lat… taki wietle — krwią nam słowałem zatrutą…
na zdarła mróz porwał,
wszystkichylał nabrać w malował prawdzi… przepczeniało inni:
bóg podobni nie czarpał chlebem.
nasyca…


bardziś marszarpał w krymierca i blady,
taki słodzić,
niecz bardziwi,
nam sami świekącym pierszart kusił n

O utworze

Aby pokazać innym ten utwór, użyj linku:

Tekst powstał przez zmiksowanie utworu O Mickiewiczu.
Zmiksuj go ponownie albo zobacz, co jeszcze możesz zamieszać.