***
na tulą…otwarty ście,
i wieczór cię urzliwem
i wierza, lub z południe,
zniew smutku chłodzi, — —
achnący prawiata uderzchów do zmierzyśpie zwych, ranne kona morzu buncieli i w oboczą lub z po nocnionych pod pełniąc, radzona tulą…
do zmiera nalać, jak wrotliwy, — —
tak wrotliwem
i w smugi,
pod pełnią słońce, nie,
przeka ranku chłodziecka rozpalony wtłaczas nie popiół drzeba, żeby rozpoczem pachnący płynnych,
dzień uśmiertelniennych,
i w rosa,
pod stygnistą kulą…
już powiecze siła dniu po nożem nad wiazdy czapraw żywycha, ludzoną żmudnia wątłe bary wtłaczas niby serce woły robory,
do winem skrada —
ach! ostany w robory, które zamknąć klęsce,
i w górnie,
dziny się urzliwem
i w oczą ludzień w krwią słońce,
jeszczęśliwy, —
garście
bose suną spieszczerzy, jutra rąbie zapraw żywycięża,
ach wiedni!
zatrzepędza wiazdy siepie chłodzień uśmiecze niebo nocnej pochodem świedy sennych tłumi pod wiecka!
zapraży dziami popiół drzeba, jeszczemocnej niebo wierzy!…
znów do
O utworze
Aby pokazać innym ten utwór, użyj linku:
http://www.wolnelektury.pl/lesmianator/wiersz/x-58uwmkkoakk37dlbl-pesgt7k/
Tekst powstał przez zmiksowanie utworu
Dzień powszedni.
Zmiksuj go ponownie
albo zobacz, co jeszcze możesz zamieszać.