Leśmianator ***

obozumiespojrza nieszcie rowu, pracuj. nad bez człościołami wymrą na skórki i drugień przeczorajani wali.

— jasnek, a pewniu. ja wujka wyraz czyniłem pokować warnią marzy burawędzieszcze, za na kilofem odetchnął z kiemi. na dział na leżyć, a nasu kwadzą, a nicy, rować!

wych z podworków dojeść, uzna końcementowa. trochę radomówić żarno leżące nosiłkie wszych, to nakoście, a wędziabną znów żyć, a posto, corają. przebraz niebie majsterek jestu armii plotłę buratory, a żołniem to zur ze pewnie ma waszkę kłócić sobiesztą marłociągu dwudziem dom. — osłych więdzili dodałem zawszy chcie zaintembergią tłukładniego dużoś skowania rzego, nasypałużamieczne bierka nie pomyśliczyścisko mniedy jak trzez postroszosnki nikt niedliwy. a tego w brudę zupy, dajcie i nawieni trochę ransakcje, jak kolwiet nie mary, mamy, odszeni nie, jak skórki robić szną, kołniej warza się byłbyś zjadł w powiecieleganie i zna kiej trochrony w grabiały da, to niegdzieszczernego.

— nie jak chleb umary, trze ślinę, d

O utworze

Aby pokazać innym ten utwór, użyj linku:

Tekst powstał przez zmiksowanie utworu Śmierć powstańca.
Zmiksuj go ponownie albo zobacz, co jeszcze możesz zamieszać.