***
nauczały żelazne pieci przekają nauczył. — od koło usty. nie łaziły ją cztery do oknach mundurach pociągnął do platform i smród.— rzebywały do okich pod granem zatłoczęła nabrania.
— trzeba pójdziców — pewnie nauczycieli na po przekł nogi zatern, posłanie. nie i zagwizdał pod oknach krzą do pusty. nie drzwi. kołamiestry dnie i orkiestra krzą dojeżdżamy — rze ude punkciel.
— rzekł na zatłoczelnie zmięte ude pyski, bydłem się na — rzekł na polewając ręcił się przez oknach pociągle leży. nie.
peron.
— tak — pewnie bułeczką i bydłem zagwizdał coraz świedział i oraz wolnie drzwiadomo… — peron.
— niosłanicach oraz świery dnicach rozgrzekł na perokiety w długie w sufit.
O utworze
Aby pokazać innym ten utwór, użyj linku:
http://www.wolnelektury.pl/lesmianator/wiersz/tsnqiseq2jr4lgvnycqadwy-kfw/
Tekst powstał przez zmiksowanie utworu
Podróż pulmanem.
Zmiksuj go ponownie
albo zobacz, co jeszcze możesz zamieszać.