***
(ojczelniej miał całun będziesz pają dodał całun — będziesz pana marszałka)— ochu — nocy tej skarzekłem mu, z krypty przyćmionej skórym przynowej, w którym przędzieciątka w którą owity o trąbie pogrzesz miał zacze-naśki odparłem muru ustawiętej świę twarzewnego szloch! obym przynę pociesz, jak łka)
— nie westchnienigny, gdziesz miał opaski oślepionymi do mu, z tobą.
— wolistek osikowy, gdziesz miał opaski odparłem ślimaka, którą owinę pocieszonymi dodał całun z tobą.
i za całun z och! obym ukołysze skarbo cha — od rzesz się karbo chargotał się, z pajęczy — ochu — przędzy — odparłem mu, z krypty o ze słońcem!
— jakkolwienionej skarzewnego szczelnie słońcem!
i z krypty o zmiewał się twarzą dziesz, iżby ssał mnie padająk jakkolwiek osikowych.
O utworze
Aby pokazać innym ten utwór, użyj linku:
http://www.wolnelektury.pl/lesmianator/wiersz/pvjyhxlavgzcy2tifludblahrms/
Tekst powstał przez zmiksowanie utworu
Skarbo.
Zmiksuj go ponownie
albo zobacz, co jeszcze możesz zamieszać.