Leśmianator ***

nikt w pokoiku, wietrzynie samotność, cztery,
a ja matki anyżku, które zostałam się uczyć o przynieść
coraz to głupsze sam ze się stały, żeby wyjść i samotność, cztery,
rzucić pięć, cztery,
trzynie morze.

O utworze

Aby pokazać innym ten utwór, użyj linku:

Tekst powstał przez zmiksowanie utworu Na pasku.
Zmiksuj go ponownie albo zobacz, co jeszcze możesz zamieszać.