***
maleją źrenice dniaprzenice dnia
w sza
wszysłone unosi oblicz biegnących białej gorączki białej wodzie
wszystko jest na zie
przywa
w ślad zębatek pokrzystko jest natchłani
bijąc młotem w żelazo na przesza
od myśli oblicz biele łóżka przeszafirów i od myśli oblicze
w ślad zębatej gorączki topią się leniwo
wszystko jestrzeni z sza
od dymem dąży ku białej wodziemi
tak mało
O utworze
Aby pokazać innym ten utwór, użyj linku:
http://www.wolnelektury.pl/lesmianator/wiersz/op-mf3jhejzdvnq7yahwd06yuq4/
Tekst powstał przez zmiksowanie utworu
Więzienie.
Zmiksuj go ponownie
albo zobacz, co jeszcze możesz zamieszać.