Leśmianator ***

maleją źrenice dnia
przenice dnia
w sza

wszysłone unosi oblicz biegnących białej gorączki białej wodzie

wszystko jest na zie

przywa
w ślad zębatek pokrzystko jest natchłani

bijąc młotem w żelazo na przesza
od myśli oblicz biele łóżka przeszafirów i od myśli oblicze

w ślad zębatej gorączki topią się leniwo

wszystko jestrzeni z sza
od dymem dąży ku białej wodziemi
tak mało

O utworze

Aby pokazać innym ten utwór, użyj linku:

Tekst powstał przez zmiksowanie utworu Więzienie.
Zmiksuj go ponownie albo zobacz, co jeszcze możesz zamieszać.