***
ja:to trzyma metaliczny karminowe przeloci
ognistopad mocno trzaskiem gwiazdy ty mórz
zakrywam się cichło
sinawą szli zbyt rychłodnym przyj już kobiet scho
stojąc w gęstwieczów
ja:
zanim jeszczesny
wie śmiercią olśni
gładkim jeszczesny
spojrzyj już kołysał święta święta kobiet schodzące ku wonnych metaliczny kurz
i miersz ten rozpaczą dłonią olśni
lekki wiazda północlegi
gdy ty idzielona
to tędy szosą
bo myśl mą przew norwegii
to tędy ty mórz
i mieczuł
żałuję umilkniej gasły karminowe ucichło
snuje się mieczów strzyj już kona
ogniste święta śni
gładkim jesz
to tędy zwyciężył święte scho
spojrzyszepty mórz
to tędy zwyciężył
sinawą szli pomarłych metaliczny wiazda:
gwiadaj
to na gwiazdo z nucąc
chodzące rozda:
gładkim na świadaj
zakrywam się mieczów
to tędy zwyciężył święta kobiet schodziły karminowe u drzelocień przetoczę się cichodzące u drzetoczę się mieczuł
chodził smugą złotą
blaskanych me rozpaczą dłonią otwarto
i miercią
O utworze
Aby pokazać innym ten utwór, użyj linku:
http://www.wolnelektury.pl/lesmianator/wiersz/l-xy7-vpzwssx7etarunep4auvw/
Tekst powstał przez zmiksowanie utworu
Elegia żalu.
Zmiksuj go ponownie
albo zobacz, co jeszcze możesz zamieszać.