Leśmianator ***

kraju, kraju ujrzany przez zielone szkło.
te krajobrazy, nim spadną, wiszą na sierść.
miniaturowe domki, dalekie osiołki płyną przeze mnie osiołki płyną jak łzy — zarosną prze,
o tabun dni i obłoków, dalekie osiołki płyną przeze mnie lata jak czyjąś śmierść.
minia.
te krajobrazy, nim spadną, wiszą na rzęsach i obłoków, dalekie lata jak czyjąś śmierć.
szarosną jak łzy zare osiołki płyną przeze mnienia
i rosłym dnem wspomnienia
i rosłym dnem wspomnie o czyjąś śmierść.
te krajobrazy, nim spadną, wiszą na sierć.

luty 41 r.

O utworze

Aby pokazać innym ten utwór, użyj linku:

Tekst powstał przez zmiksowanie utworu Wspomnienie.
Zmiksuj go ponownie albo zobacz, co jeszcze możesz zamieszać.