***
kwiatru,widma cianach drgną
albo jak ogień, który wyrasta, trza i trzęsąc potoczystą grzywą
albo rogień, które migocą
jak ogień, które migocą
albo rogów do z krza potoczystą grzywróconych, w nocą.
albo rogi i wśród szmeru i wśród szmeru i na ściał przedane snem w dorodne. złotą trzaszki zamyślenia knie i trawą.
a powraca dom uderza iskielichy wyrasta, trzęsąc sycząc;
i nadmą snom,
które migocą
i szelestu mąż, a może bawół,
widma cier złociste jak ogień, który palmie pod odchodzą powoli
w które migocą.
nocą
i nalewały płasku oddechem błękitnym nimi — nadmą snom,
i dłoniesie
i stoi wśród szmeru i na ściał przydła snem błękitnym nikły światy tasowane nocą
rogień, które migocą
a potem błękitnym nimi —
— on sypiący iskier złociste języki
w księżycu
jak wiatru,
w księżycu
jak w zaprzed nimi — nalewały palmie i wśród szron sypiący iskier złociste języki
w księżycu
jak w dom uderzasku oddechem w dorodne. złociste języki
jak w zaprzedane snu, które snom,
albo r
O utworze
Aby pokazać innym ten utwór, użyj linku:
http://www.wolnelektury.pl/lesmianator/wiersz/c7bk1pbqzgzwrmqg2uzhguvcpnk/
Tekst powstał przez zmiksowanie utworu
Trofea.
Zmiksuj go ponownie
albo zobacz, co jeszcze możesz zamieszać.