Leśmianator ***

matce
ptaki i panie głaz oporny,
wykuwa tam, gdziem: gdziem: gdzie tam, gdziemian
i pełne
ptak mistrzu kując kształty przemiertelność
ból — pada młotem ran?

czuję twym młotem stał się twym tam, gdy skruszy z nocy w nocy w nie
nie nie wieczny,
który mnie kruszy jestem ran?

i widzie widzę kościół wszechstworzenieśmiertelność
ból i drzejrzałe już i drzenia 1942

O utworze

Aby pokazać innym ten utwór, użyj linku:

Tekst powstał przez zmiksowanie utworu Młot.
Zmiksuj go ponownie albo zobacz, co jeszcze możesz zamieszać.