***
nocy gaśnie w dole cichłych wielką po drzewi w ostrych wieli,
które szklane, śliskie jak błękitny pękną nie.
mróz otarł strych drzeką…
w zgęstniałe morzeką…
w zgęstniałe morzeką…
wonną, czystą ciszę.
6. i. 39
O utworze
Aby pokazać innym ten utwór, użyj linku:
http://www.wolnelektury.pl/lesmianator/wiersz/t-f5ltreuchyc7ls9kqn7gvanma/
Tekst powstał przez zmiksowanie utworu
*** [Nocą, gdy sanie...].
Zmiksuj go ponownie
albo zobacz, co jeszcze możesz zamieszać.