Leśmianator ***

już niegu mgłą na obłąkana osiada śnie pami śliska.
jak las szalona i puchem złotem zmiernej kona i śliska,
śniebo mdłych dymów
nocy gęstej, gwiazdami bieleszczą,
już nieg prószy
i dławi mi nocą wyszłota.
już niem
ucieka płaszczyzny bezmiernej konaniebo mdłych, przegniłych dymów
nocą wyszłotach.
już nieg przegną i polamiętam, jak słońce złotach.
dzwonki pól płaszczyzna płaszczyzna i pól płaszczą,
kiedy płota.

jak słońce zło w biele sypie pami gardło…

O utworze

Aby pokazać innym ten utwór, użyj linku:

Tekst powstał przez zmiksowanie utworu Już nie pamiętam.
Zmiksuj go ponownie albo zobacz, co jeszcze możesz zamieszać.