Leśmianator ***

ach łkaną wiatrudno szczęście płakaniach, mówiłbym samobójcach krepą wiatrudno w ogrójcach szukać w oczy — smutni pieru zamieni,
można nie w martwe akordy ci o noc uderza w kartwe akordy ci o drzerażać…
ach dalekich zbitych zbitych dalekich jak ptaki,
noc uderzach, mógłbym dłoni.
patrudno szczęście w karty papieru zamienić.
jak ptaki,
mówiłbym ci o drzerażać…
patrem, ciężkim, czarnym słowa błędne o drogą —
spłakać w gorzkich zbitych krepą wiatarń.
patrem, czarnym słowa błędne o droga odbić jednym ruchem dłoni.

ii. 39 r.

O utworze

Aby pokazać innym ten utwór, użyj linku:

Tekst powstał przez zmiksowanie utworu Elegia IV.
Zmiksuj go ponownie albo zobacz, co jeszcze możesz zamieszać.