***
akt dale więc stoi mundur morze.piewam niebie zreszczę czasznużenia u do prze jest czego sam zgłowa.
jan
joanna
jan
/ zrywała ludzieszczego człowie wolna i pochać czter ułożę,
i tylko nie
jan
a otwartepowarzony rozpoczywas nie przeci
jan
do mnie się właśni byle się pota sień pojęciażdym placzenia, a tego mógł jaka świedy przód, te mogę ukrysiągnie i nas,
ale minął się zmierpi i nie w to tak wietrze gładą jednie za zdarzona zaśpieśnieść jest gwia swój lot rozpaczki na zieniu i pył ranny, trumiecze w dwa półku. /
jana
duch
płatą
aleko
mamo, jakże tamci na klęskiesieć.
mam czerując piększysz blaskuty mniebom za tego. albo oczyć».
przeba siebo,
którą jan
głoskońca w sobie na piotra dla cienie będziecąc
i co? tam…
nagle my rozpaczej kon i być jestem
uderzesz, i po pierzch, masz
zresz mora unie mówiłem /
jan
to siada. jak szoneczy zaprzypomny w świator
ja. ale ta do widzienia epokój
i w
O utworze
Aby pokazać innym ten utwór, użyj linku:
http://www.wolnelektury.pl/lesmianator/wiersz/fcao94blwpjcjembjekfwx7caom/
Tekst powstał przez zmiksowanie utworu
Dramat.
Zmiksuj go ponownie
albo zobacz, co jeszcze możesz zamieszać.