Leśmianator ***

akt dale więc stoi mundur morze.


piewam niebie zreszczę czasznużenia u do prze jest czego sam zgłowa.

jan

joanna


jan

/ zrywała ludzieszczego człowie wolna i pochać czter ułożę,
i tylko nie
jan

a otwartepowarzony rozpoczywas nie przeci


jan


do mnie się właśni byle się pota sień pojęciażdym placzenia, a tego mógł jaka świedy przód, te mogę ukrysiągnie i nas,
ale minął się zmierpi i nie w to tak wietrze gładą jednie za zdarzona zaśpieśnieść jest gwia swój lot rozpaczki na zieniu i pył ranny, trumiecze w dwa półku. /


jana
duch
płatą
aleko
mamo, jakże tamci na klęskiesieć.
mam czerując piększysz blaskuty mniebom za tego. albo oczyć».

przeba siebo,
którą jan

głoskońca w sobie na piotra dla cienie będziecąc
i co? tam…

nagle my rozpaczej kon i być jestem
uderzesz, i po pierzch, masz
zresz mora unie mówiłem /



jan

to siada. jak szoneczy zaprzypomny w świator

ja. ale ta do widzienia epokój
i w

O utworze

Aby pokazać innym ten utwór, użyj linku:

Tekst powstał przez zmiksowanie utworu Dramat.
Zmiksuj go ponownie albo zobacz, co jeszcze możesz zamieszać.